Uwaga, dzisiaj chciałam zamieścić post motywacyjny z serii ruszać dupy, nie użalać się nad sobą. I nie nie będę nawiązywać do świata fit. Bo tak się zaczyna, prawda?
Spotykamy czasem na drodze różne osoby, które są dla nas mniej lub bardziej ważne. I jedna taka osoba dała i daje mi dużo do myślenia, chociaż właściwie widzę się z nią tylko 2 razy w tygodniu na zajęciach z dodatkowego angielskiego :) Ile razy pomyśleliście o sobie - ,,A to niee... nie dam rady.. wyśmieją mnie... będą się dziwnie patrzeć..." Prawda jest taka, że to wszystko siedzi tylko i wyłącznie w naszej głowie. Chcesz coś mieć? Zawalcz o to. Nikt nie będzie się przejmował czy jesteś nieśmiały ile przeszedłeś itd. Wszystko co osiągniesz, cały twój ,,progres mentalny" będzie tylko i wyłącznie twoim sukcesem. Grunt to uświadomić sobie, że takie myśli nawiedzają nas i blokują i na dodatek sami jeszcze przez to cierpimy.
Prawda jest taka, że jeśli chcesz coś osiągnąć to po prostu bądź. Mów co myślisz. Nie przejmuj się opinią innych. Nawet jak coś źle powiesz. Nie każdy musi cię lubić. Ale jak nie będziesz nic mówić i podporządkowywać się każdemu z własnego wewnętrznego strachu przed ośmieszeniem to będziesz nikim. I nikt cię nie zapamięta.
Przyznaję, że sama ciągle z tym walczę. Żeby miec takie lekkie myślenie. I powiem wam że trochę już progresu zrobiłam. I taka jest prawda. Wszelki strach jest tylko w twojej głowie. Grunt to sobie to uświadomić i wyjść poza tą swoją mentalną blokadę.

Spotykamy czasem na drodze różne osoby, które są dla nas mniej lub bardziej ważne. I jedna taka osoba dała i daje mi dużo do myślenia, chociaż właściwie widzę się z nią tylko 2 razy w tygodniu na zajęciach z dodatkowego angielskiego :) Ile razy pomyśleliście o sobie - ,,A to niee... nie dam rady.. wyśmieją mnie... będą się dziwnie patrzeć..." Prawda jest taka, że to wszystko siedzi tylko i wyłącznie w naszej głowie. Chcesz coś mieć? Zawalcz o to. Nikt nie będzie się przejmował czy jesteś nieśmiały ile przeszedłeś itd. Wszystko co osiągniesz, cały twój ,,progres mentalny" będzie tylko i wyłącznie twoim sukcesem. Grunt to uświadomić sobie, że takie myśli nawiedzają nas i blokują i na dodatek sami jeszcze przez to cierpimy.
Prawda jest taka, że jeśli chcesz coś osiągnąć to po prostu bądź. Mów co myślisz. Nie przejmuj się opinią innych. Nawet jak coś źle powiesz. Nie każdy musi cię lubić. Ale jak nie będziesz nic mówić i podporządkowywać się każdemu z własnego wewnętrznego strachu przed ośmieszeniem to będziesz nikim. I nikt cię nie zapamięta.
Przyznaję, że sama ciągle z tym walczę. Żeby miec takie lekkie myślenie. I powiem wam że trochę już progresu zrobiłam. I taka jest prawda. Wszelki strach jest tylko w twojej głowie. Grunt to sobie to uświadomić i wyjść poza tą swoją mentalną blokadę.


Warto być sobą,mówić co się myśli. Prawda. Ale z tym mówieniem warto pamiętać,żeby mówić tylko to co rzeczywiście jest potrzebne do powiedzenia. Często człowiek rani drugiego człowieka,usprawiedliwiając to szczerością.
OdpowiedzUsuńNa sukces pracujemy sami i nie warto samemu się blokować. W praktyce to jest dość trudne,ale możliwe do zrobienia. Trzeba tą umiejętność ćwiczyć i wypracować. Pozdrawiam.
Zdecydowanie masz rację! Nasze obawy, czy ktoś nas nie wyśmieje, są tylko w naszej głowie. Prawda jest taka, że nic się złego nie stanie, że to, co my zauważamy i czego się wstydzimy, inni nie zauważą, lub zdecydują, że jest to całkowicie normalne. Nie raz się już o tym przekonałam i teraz staram się nie dramatyzować :P
OdpowiedzUsuńpseudoterapeutka.blogspot.com ← serdecznie zapraszam!
Nie warto przejmować się innymi i tym co myślą/mówią o naszych działaniach. Zróbmy coś dla siebie i nie bójmy się opinii innych ludzi :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
Zgadza się, nasza własna głowa jest naszym największym ograniczeniem. Lubię czytać o motywacji, to wywołuje miłe uczucie i chęć działania c:
OdpowiedzUsuńmój blog
Ja też, choć ostatnio tyle jest już tego w internecie, że człowiek naprawdę nie wie jak postępować :)
UsuńNasza głowa stwarza nam ograniczenia w różnych sytuacjach. Wystarczy, że pójdziesz do głupiej, zatłoczonej restauracji i wydaje ci się, że wszyscy się na ciebie patrzą, a w rzeczywistości nawet nie wiedzą o twoim istnieniu i są zajęci wyłącznie sobą i swoją rodziną/znajomymi :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
Dokładnie! :)
UsuńI'm following you now to get updates from your blog, hope you would like to follow back. Thanks much.
OdpowiedzUsuńhttps://chicporadnik.blogspot.com
Przecudowny i naprawdę bardzo motywujący wpis! :)
OdpowiedzUsuńW pełni się pod nim podpisuję!
Pozdrawiam ♥
Yudemere
Wyżej już się wypowiadałam na ten temat i teraz mogę tylko dodać, że post motywacyjny spełnił swoje zadanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
No to naprawdę się cieszę:) A mogłabyś napisać coś więcej?;D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMasz bardzo dużo racji. Najważniejsze jest to co osiągniemy, na to zwracają ludzie uwagę, a nie to czy jesteśmy nieśmiali czy coś... takie jest życie. Okrutne i wścibskie, ale trzeba walczyć i stawać się lepszym sobą, dla siebie :).
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK