Hej wszystkim! Chyba każdy poczuł już tę cieplejszą temperaturę! ;P No może w szortach biegać nie można, ale samo fakt że wstając rano, można zobaczyć słońce za oknem, jest bardzo przyjemny. Dzisiaj wybierałam się na siłownię z kuzynką, ale jakoś tak zmieniłyśmy plany i pojechałyśmy rowerami na Głębocko ( żwirownię). Są tam dwa dość duże stawy, mogłyśmy zobaczyć nawet łabędzie ! Porobiły się tam również wysepki i oczywiście musiałam szybko na jedną wleźć ;P Woda była lodowata, co nie było chyba najlepszym pomysłem, bo nie czułam stóp, ale cóż ;P Kilka fotek porobiłyśmy, może nie są najlepszej jakości, ale nie o to chodziło mi dzisiaj;) Właściwie to jestem w szoku że jest już marzec, jeszcze niedawno zaczynałam rok szkolny. W kwietniu jako prawilny uczeń 3 klasy gimnazjum jadę na zieloną szkołę do Krakowa. Już nie mogę się doczekać! Uwielbiam jeździć, gdziekolwiek. No ja mam o tyle fajnie że od czwartku wolne:D Może pojadę do Wrocławia na jakieś małe "zakupki".
Zdjęcia z dzisiejszego wypadu:
A i chciałam się jeszcze pochwalić nową pracą którą skończyłam :)
Zdjęcia z dzisiejszego wypadu:
A i chciałam się jeszcze pochwalić nową pracą którą skończyłam :)
Zacne zdjęcia. Zielone szkoły to jest to. Zwłaszcza, gdy ma się taką paczkę znajomych jak ja miałem w swojej szkole, konkretnie w gimnazjum. Te parę dni zaliczam do jednych z najbardziej epickich w życiu moim. :)
OdpowiedzUsuńPraca też warta uwagi i pochwały. Ja z malowania zatrzymałem się na etapie abstrakcjonizmu z podstawówki. :D Za to według mnie w innych dziedzinach sztuki, a dokładniej w poezji coś tam już osiągnąłem.
Pozdrawiam!
oo, bylam na zielonej szkole w 6 klasie podstawówki, jedna z lepszych wycieczek :D /Karolina
OdpowiedzUsuń