Dzisiaj rano o 6 dotarłam w końcu do Wrocławia po 8h nie wygodnej jazdy. No ale jak to bywa w pociągach no. Zawsze wielką niespodzianką jest z kim będziesz dzielił przedział i jak dużo miejsca będzie ci dane. Mimo wszystko uważam, że pociągi mają swój urok i już.
Ale do rzeczy, nie? W końcu doczekałam się tego wyjazdu nad Bałtyk - do Dźwirzyna. 10 zupełnie innych dni pod względem pogodowym, ale było super. Polskie morze jest piękne, jak dla mnie wcale nie takie zimne i jak na razie nad inne morza mnie nie ciągnie. Mimo wszystko zauważyłam, że niewiele osób się kąpie w porównaniu do tego ile się opala, no ale trudno, ich strata.
Ilość straganów jak dla mnie lekko przytłaczająca. Małolatów na stoiskach, narzekających jak bardzo im źle, i którą godzinę robią już te hot-dog'i było mi czasem żal. Nie chcesz? To nie rób.
Mimo wszystko ani razu, podczas tego wyjazdu nie pomyślałam, że nie mam co robić, co mnie bardzo cieszy. Piękne morze, fajni chłopcy, ciekawe atrakcje, mięciutki piasek, cudowna woda itd. No było naprawdę super. A opalenizna? W dwa dni, jak nigdy dotąd xD
Obaliłam również swój własny mit, że mam chorobę morską ;D ! Postanowiłam pierwszy raz w życiu popłynąć takim dosyć trzepiącym statkiem i oprócz miłych wrażeń nic mi nie było;D Następnym razem trzeba wypróbować coś bardziej hardcorowego :D :)
Za niedługo szkoła niestety, co? ;/ Chyba, że ktoś się cieszy?;) Studentom oczywiście zazdroszczę jeszcze jednego miesiąca xD ;P ;) Te wakacje oceniam zdecydowanie na plus;)
A tu kilka fotek z wyjazdu;)
Ale do rzeczy, nie? W końcu doczekałam się tego wyjazdu nad Bałtyk - do Dźwirzyna. 10 zupełnie innych dni pod względem pogodowym, ale było super. Polskie morze jest piękne, jak dla mnie wcale nie takie zimne i jak na razie nad inne morza mnie nie ciągnie. Mimo wszystko zauważyłam, że niewiele osób się kąpie w porównaniu do tego ile się opala, no ale trudno, ich strata.
Ilość straganów jak dla mnie lekko przytłaczająca. Małolatów na stoiskach, narzekających jak bardzo im źle, i którą godzinę robią już te hot-dog'i było mi czasem żal. Nie chcesz? To nie rób.
Mimo wszystko ani razu, podczas tego wyjazdu nie pomyślałam, że nie mam co robić, co mnie bardzo cieszy. Piękne morze, fajni chłopcy, ciekawe atrakcje, mięciutki piasek, cudowna woda itd. No było naprawdę super. A opalenizna? W dwa dni, jak nigdy dotąd xD
Obaliłam również swój własny mit, że mam chorobę morską ;D ! Postanowiłam pierwszy raz w życiu popłynąć takim dosyć trzepiącym statkiem i oprócz miłych wrażeń nic mi nie było;D Następnym razem trzeba wypróbować coś bardziej hardcorowego :D :)
Za niedługo szkoła niestety, co? ;/ Chyba, że ktoś się cieszy?;) Studentom oczywiście zazdroszczę jeszcze jednego miesiąca xD ;P ;) Te wakacje oceniam zdecydowanie na plus;)
A tu kilka fotek z wyjazdu;)
rowniez uwazam, ze nasze polskie morze nie jest takie zle. Ciesze się, ze wyjazd Ci się udał :)/Karolina
OdpowiedzUsuńNo tak Wrocław, też mi sie osobiście bardzo podoba, ale to całkiem co innego jeśli chodzi o wakacyjne wyjazdy;D Duszno, tłok to potęguje, spaliny czuć większą mocą, a morze to morze, chłodne powietrze, jod;P;) Ale w sumie też się nie mogę doczekać, aż tam pojadę;)
OdpowiedzUsuńOj deserem to narobiłaś mi smaka :) Ciesze się że odpoczełas i wróciłaś pełna energii ;)
OdpowiedzUsuńFajny post ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alicekadubiec.blogspot.com/